Czy to już uzależnienie?

[Costa17]

Ile czasu spędzacie na surfowaniu w necie? Czy niemożliwośc sprawdzenia poczty stanowi dla was problem? Czy to jeszcze zabawa czy już uzaleznienie?

[sympatyczna]

Ja nie spędzam dużo czasu w Internecie, na szczęście Nie mam tak, że muszę sprawdzić albo umrę. Ale szczerze współczuję takim uzależnionym osobom...

[Orbitencja]

w moim przypadku to zabawa, wchodze czasami, bywa, ze w danym tygodniu w ogole komputera nie uruchamiam, jedynie jak chce czegos poszukac albo poudzielac sie na roznych forach, to wtedy.

[Karla55]

Mnie w sumie tak z komputerem jak i bez niego... Lubię surfowanie w necie, ale potrafię życ innymi sprawami i tematami!

[Bruno C.]

Ja mialem niezly odwyk po przeprowadzce na studia, poniewaz w akademiku na samym poczatku nie bylo internetu a jego instalacja przedluzala sie i przedluzala tak ze w sumie rok mialem mozliwosc laczenia sie z netem tylko przez wi-fi, na uczelni albo jak bylem na swieta w domu. Takze po takim roku moge powiedziec, ze zycie bez internetu juz mi nie straszne chociaz nie ukrywam, ze jest wygodniejsze. I ulatwia oczywiscie zycie na studiach

[schön-ka]

w trakcie podróży rzadko kiedy korzystam z internetu, co najwyżej z jakiegoś wi-fi hostelowego albo kawiarenek internetowych więc wydaje mi się, że skoro przed 2 tygodnie potrafię przeżyć bez facebooka, pudelka i tym podobnych stron, którymi marnuję sobie czas to chyba nie mam problemu